Prosto spod kościoła przenieśliśmy się do sali weselnej. Tradycyjnie przywitano nas chlebem , solą i .... ;)
I zaczęła się impreza. Powiem krótko. Działo się !! ;)
sss
Uwielbiam pary, które nie są pozbawione dystansu do tego co je otacza ;) W tym miejscu chciałbym pozdrowić Pannę młodą. Mam nadzieje, że nie ma mi za złe publikacji tego zdjęcia ;)
Na koniec dyptyk zatytułowany : GDZIE JEST KOPCIUSZEK?!?
C.D.N.
Już za kilka chwil opublikuję kilka kadrów z pleneru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz