.
Lubię robić zdjęcia w trakcie przygotowań. Lubię panujący wszędzie zamęt, wyczuwalny stresik w powietrzu. Przygotowania panny młodej u fryzjera, kosmetyczki, zazwyczaj w miejscach ładnych, zaaranżowanych, stających się tym samym świetnym, plastycznym tłem dla reportażu. Lustra i wszelakie zakamarki dają dużo możliwości dla pana z aparatem, który to stara się być niewidzialny - i to właśnie jest najtrudniejsze ;)
Poniżej parę moich ulubionych kadrów z przygotowań do ślubu Asi i Paola.
.
I na koniec w ramach autolansu pana fotografa - autoportret z modelką ;)
c.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz