poniedziałek, 5 marca 2012

WROCŁAWSKA LIGA BOULDEROWA



W związku z tym, że blog ten jest tematycznie związany z fotografią zacznę od kilku kadrów, a później wytłumaczę o co chodzi ;) 








No i stało się , choć łatwo nie było ;) We Wrocławiu ruszyła WLB ( Wrocławska Liga Boulderowa ), chyba pierwsza zewnętrzna inicjatywa kilku fanatyków boulderingu. Ideą jest rozegranie 4 odsłon zawodów boulderowych na 4 wrocławskich ścianach. I tak, zgodnie z harmonogramem pierwsza edycja wystartowała już  na Eigerze ( www.eiger.pl ) i potrwa do końca marca. Druga edycja odbędzie się w maju na Tarnogaju ( www.centrumwspinaczkowe.pl ) - nawet się zrymowało. Trzecia edycja zastartuje zaraz po wakacjach na Fpince ( www.fpinka.pl ), a czwarta na jesieni na Zerwie ( www.zerwa.pl ).

 Nie są to typowe jednodniowe zawody i każda z 4 edycji trwać będzie miesiąc na każdej ze ścian, startować mogą wszyscy, gdyż organizatorzy oprócz klasycznego podziału na chłopców i dziewczynki, dokonali podziału na grupy : początkującą, średnio zaawansowaną i zaawansowaną ( czyli tkzw. zwierzaki ;) ).

Jedynie 5 edycja, czyli finały rozegrane zostaną w formie klasycznych jednodniowych zawodów i wyłonią zwycięzców każdej z grup. Dodam jeszcze, że chcieli byśmy aby wszyscy uczestnicy dobrze się bawili, a nagrody nie będą rozdawane jedynie zwycięzcom, lecz losowane pomiędzy wszystkimi uczestnikami.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej zapraszam do zapoznania się z regulaminem dostępnym na każdej ze ścian w czasie trwania danej edycji, lub na fanpejdżu WLB na facebooku ( link )

Dodam jeszcze, że winnymi tego całego bałaganu są : wódz Beno, Dziku, Mihu i zupełnie przypadkiem Ja ;)


PS.

Poniżej publikuję plakat reklamujący pierwszą edycję WLB, gdyż wyszedł  spod mojej ręki. A co!  Jak już zrobiłem to się pochwalę ;)




c.d.n.



.

4 komentarze:

  1. jak się zrobi zeza to te nogi wygadają na ręce, a całość jak skok na główkę człowieka bez głowy

    OdpowiedzUsuń
  2. czemu mi się but nie wyświetla

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo pierwszy komentarz, a informatycy to barany ;) Gratulacje inicjatywy! Więcej fot!!!

    OdpowiedzUsuń