wtorek, 22 marca 2011

Szybko acz treściwie ;)


Wspominając ten plener widzę przed oczami ciągły pośpiech. Przypomina mi się również ciągła niepewność, czy trafimy w okno pogodowe. Powiem szczerze, że był to najszybszy plener w moim życiu ;). Ogólnie uchodzę za gościa który maltretuje pary młode . Sesja u mnie  trwa minimalnie od czterech do pięciu godzin. Ta prezentowana poniżej, pomijając czas dojazdu, trwała niespełna dwie!

 Zanosiło się na burzę.















poniedziałek, 14 marca 2011

... WSZYSTKO W PORZĄDKU ...

Jakiś czas temu miałem przyjemność fotografować ślub Oli i Adriana. Pozwolę sobie opowiedzieć historię ich ślubu w kilku moich ulubionych kadrach.


















Rodzice i goście przywitali Ich tradycyjnie - chlebem i solą.
Ola i Adrian odwdzięczyli się ogniem flamenco, ale o tym już niebawem ;) 







C.D.N.




.














piątek, 11 marca 2011

MIHU I LUŚKA odsłona trzecia

Witam ponownie. Trzecia już odsłona zdjęć Luśki i Miha - zarazem ostatnia. Na początek kilka klasyków, czyli Pan Młody na pierwszym planie, za nim lekko rozmyta Panna Młoda itp, czyli foty dla cioci babci ;) Chociaż przyznać muszę , że jest w nich coś co lubię ;)












Mihu do dziś wypomina mi , że za bardzo go przegoniłem, a przez te skoki do dziś ma lekką zadyszkę ;)






Pomimo tego, do samego końca dobry humor nas nie opuszczał. 
A więc- na koniec kilka zdjęć mojego ulubionego modela, czyli przysłowiowa " WIŚNIA NA TORCIE ".
Dla wtajemniczonych - zbieżność nazwisk jest czysto przypadkowa i zupełnie nieukartowana ;)






Ze łzą w oku wspominam tę sesję - szkoda , że trwała tak krótko. Pozdrowienia dla bohaterów .

...

C.D.N.

...






czwartek, 10 marca 2011

MIHU I LUŚKA odsłona druga

"Wiele osób które myślą poważnie o małżeństwie chce aby w ten jeden dzieńw życiu wszystko wyszło perfekcyjnie. Panna młoda myśli o tym czy dobrze będzie wyglądała w sukni, pan młody chciałby jak najlepiej wypaść. Oboje myślą aby ten dzień został dobrze zapamiętany nie tylko dla gości ale i przede wszystkim dla siebie. Ważne jest wiec żeby te chwile zostały zachowane na tyle dobrze aby za te kilkanaście, kilkadziesiąt lat przypomnieć sobie (Wam) jak to było, poczuć się jak by to było wczoraj". 




 Przedstawiam wam zatem mały secik fotografii dosłownie ociekających romantyzmem, uczuciami, pożądaniem i miłościąPiękne chwile, spojrzenia, uśmiechy, radość, które po latach ulatują ze wspomnień, a fotografia oddaje je najlepiej .....   ;) 


No !Wystarczy tego lukru ! Luśka i Mihu- odsłona druga!